Drukuj
Odsłony: 1614

   13 maja 2015 r. należał do Anny Marii Bieleckiej, która przyniosła ze sobą skarb - grubą teczkę pełną wielkich słów. Słów pięknie złożonych, pisanych szybko, by nie uleciały gdzieś w natłoku myśli codziennego dnia. Czytała o nadziei, miłości, tęsknotach. Wiersz...następny...kolejny...i znów. Przyjaciele i znajomi z zapartym tchem słuchali wrażliwej poezji Anny, która pokazała, że nie tylko jest wytrawną poetką, doskonale potrafi malować. Kiedy skończyły się wiersze nastała chwila refleksyjnej ciszy, następnie brawa. Niezapomniane popołudnie.

DSCF4781.JPG DSCF4783.JPG DSCF4784.JPG

DSCF4786.JPG DSCF4788.JPG DSCF4789.JPG

DSCF4791.JPG IMG_0007.jpg IMG_0008.jpg

IMG_0009.jpg IMG_0010.jpg